Instalacja fotowoltaiczna pracuje przez cały rok, a ze względu na dużą ilość promieniowania słonecznego latem największe uzyski notowane są właśne w tym okresie. Zachmurzenie może wpłynąć na pracę ogniw, ale nie oznacza to, że instalacja w pochmurne dni nie wytwarza prądu. Do pracy instalacji nie jest bowiem konieczne całodobowe nasłonecznienie i idealnie czyste niebo. Z punktu widzenia efektywności pracy instalacji kluczowy jest bilans roczny, czyli liczba słonecznych godzin w skali całego roku.
Ogniwa fotowoltaiczne produkują prąd nawet w czasie zachmurzenia, ponieważ wykorzystują tak zwane promieniowanie rozproszone. Co prawda produkcja jest mniejsza niż w słoneczne dni, ale uzyski są bilansowane. Co więcej, na rynku dostępne są panele z powłoką antyrefleksyjną, która podnosi konwersję modułu o kilka procent,
Częściowe zachmurzenie zmniejsza efektywność paneli do około 70% pierwotnej mocy, a całkowite do poziomu 20%. Instalacja fotowoltaiczna przestaje pracować dopiero po zmroku, a w dzień działa w sposób ciągły niezależnie od panujących warunków atmosferycznych. Kiedy jest błękitne niebo, prądu produkowane jest po prostu więcej.
Na wydajność instalacji fotowoltaicznej wpływ kilka czynników, nie tylko warunki pogodowe. Istotny jest kierunek ułożenia ogniw fotowoltaicznych, miejsce montażu i kąt nachylenia dachu. Panele najlepiej pracują, gdy jest zimno i słonecznie – jeśli temperatura przekroczy 25 stopni, to uzyski zaczynają nieznacznie spadać. Instalacja skierowana na południe, południowy wschód i południowy zachód pracuj przez cały dzień, nawet jeśli nie ma słońca i pada deszcz, a każde chwilowe rozpogodzenie zwiększa ilość wyprodukowanej energii.
Przeczytaj również: Jak uniezależnić się od dostaw energii elektrycznej?